Archiwum 20 października 2003


paź 20 2003 S@motność W Sieci
Komentarze: 0

A miało być tak pięknie..ale powiedzialam STOP.
Jakies dwa tygodnie temu cos mnie podkusilo aby wejsc na chat !!! Pierwszy raz od kilku miesiecy wpisalam adres czaterii na onecie i zalogowalam sie jako sweetka1985 (believe). Tak naprawde weszlam tam tylko po to aby zabic czas..okazalo sie ze nie tylko rozrywke udalo mi sie zdobyc. A zaczelo sie od pytania "Jaki masz kolor skarpetek?" Wiekszosc odpowiadala wymieniajac jakis kolor, inni opisywali je dokladnie np.:

JA (9-10-2003 17:52)
jaki masz kolor skarpetek ;)
JA (9-10-2003 17:52)
:D
ON (9-10-2003 17:53)
zielony stonowany (zielony : bezowy = 70:30) ;)

[to akurat rozmowa z gg, prowadzona podczas czatowania ;)]

W pewnym momencie pojawilo sie nowe okienko informujace o tym ze ktos o ksywie EMES chce ze mna rozmawiac. Pomyslalam czemu by nie. Oczywiscie nie obylo sie bez selekcji skarpetkowej. Przeszedl ja =) pozytywnie, bo mial dobry humor. Niektorzy [po tym widac bylo czy sa w humorze i czy wogole maja jakiekolwiek poczucie humoru] uwazali, iz pytanie to jest zbyt intymne aby na nie odpowiadac ;)..jeden sie na mnie oburzyl ;).
Ale wracajac do EMESA ;) zaczelo sie normalnie tzn. wiek, miejsce zamieszkania, szkola, hobby, muzyka etc. Z czasem nasze rozmowy byly coraz bardziej bezposrednie ;) [nie bede lepiej cytowac :P]. Az wreszcie doszlo do pytan a la S@motnosc w sieci..i tutaj zorientowalam sie ze trzeba ustalic na czym stoimy ;) - wyznaczylismy granice. Co prawda ksiazka sie konczy szczesliwie dla zdradzanego ale.. ale.. ;) ja tak nie lubie :P..
No wiec jest sobie maly Romansik - nieszkodliwy bez zobowiazan...zobaczymy co bedzie dalej ;)..tzn. czy bedzie kontunuowany czy tez znow powiemy STOP. :P...
Tiak..zakochana, mam mini romansik wirtualny i dalej jestem INSATIABLE.. :P cio to sie z tymi dziewczynami porobilo :P... jedno jest pewne JESTEM FAIR :P bo KM o wszystkim wie.. la la la. KTC
To juz chyba wszystko na dzisiaj..zycze milego wieczorku..bye

believe : :
paź 20 2003 Pogoda na jutro =)
Komentarze: 0

A wiec bylam w Sobote w kinie na filmie "Pogoda na Jutro" ehm..sceny lepsze niz w Starej Basni - bylam w szoku szczerze mowiac. Ale w gruncie rzeczy film naprawde spox. Oczywiscie zeby nie wiem jaki byl to i tak suuuper bylo bo bylam na nim z KM.
Przed tem zwiedzialam sobie wzdluz i w szerz centrum ;) a takze miejsce gdzie jako malenstwo mieszkalam =). Fajnie jest tak gdzies wrocic po latach.. tymbardziej ze nic sie nie zmienilo w wygladzie.. a zycie juz jest tam calkiem inne.
Pobiegalam troszke po sklepach i parku pobliskim ;). Tak. A moze Wy wiecie skad sie biora dziury w asfalcie :))))))))))) ?? Nie ma to jak pytania, ktore maja na celu zaklocic cisze ;) [nie wazne jakie ale zeby byly] he he...
A tak ogolnie to NAUKA, FLIRT i MILOSC ;)...Ksiazke pt.:Samotnosc w sieci juz skonczylam i powiem szczerze [nie oceniajac zawartej w niej erotyki] jest na prawde super. Oplaca sie poswiecic na nia troche czasu.
Nio to bede powoli konczyc bo czas mnie goni do jedzonka i nauki ;) a potem RELAXU.

W muzyce "Amerykanskiej Idolki" pochloniona bez konca bede sie rozkoszowac wspomnieniami ;)..mhm..jak ja to kocham..[a moze powinnam powiedziec GO - to by wszystko wyjasnilo]..

Takze polecam film "Pogoda na Jutro" a takze "KILL BILL" slyszalam od znajomej ze jest swietny..wiec chyba tez sie na niego wybiore..papa

P.S. I znowu zaczal sie nowy tydzien...a czas dalej leci nie ublagalnie odliczajac dni do MATURY.

believe : :