wrz 09 2003

I save my.. =) mhm


Komentarze: 1

Tak, tak prosze panstwa .. uratowalam to slynne miejsce gdzie koncza sie plecy a to dlatego iz dzisiaj mialam miec kartkowke a nawet 2 i zadnej nie bylo..a moja mama sie na mnie wsciekla i twierdzila ze sie nie nauczylam i ze nie zalicze (byla kuzynka ;) stad mogla miec podejrzenia)..
Moje Kochanie Zadzwonilo wczoraj tak jak obiecal zreszta ale nie podal mi tego o co prosilam tylko zalatwil moja sprawe sam =)...z jednej strony jestem dumna :P ale z drugiej .. hmm .. czy to sie nazywa ZAZDROSC ?? hello ???? dlaczego ???? Ja chcialam tylko numer telefonu zeby umowic sie z kolega (MIAL DAC MI PYTANIA MATURALNE !!!)..no coz trzeba bedzie nad tym troche popracowac widze ;)..chyba sobie zbytnio zaszalalam i sie KM przestraszylo biedactwo..

Kuzynka byla.. tamten wieczor przelecial jak sekunda i znowu jestem sama w moim pokoju posrod ksiazek, nadmiaru prac domowych, oraz stresu maturalnego.. bylo fajnie.. szkoda ze tak krotko ;)..
Oki co do prac to musze je wlasnie zrobic.. Jutro odwolana dzisiejsza kartkowka z matmy ;) mhm..super :P hi hi.. papa =)

believe : :
09 września 2003, 18:36
hihi..bardzo tu milutko, bede wchozila chocby po to zeby posluchac tej piosenki:)) papapa!

Dodaj komentarz